Ceremonial Guard of US Navy

Autor: Peter Berry
Data Utworzenia: 11 Lipiec 2021
Data Aktualizacji: 16 Móc 2024
Anonim
US Navy Presidential Ceremonial Honor Guard at Norway
Wideo: US Navy Presidential Ceremonial Honor Guard at Norway

Morze białych mundurów działa zgodnie, aby † inspirować i bawić podczas ruchu z precyzją dobrze naoliwionej maszyny. Grupa porusza się płynnie i spójnie podczas rutyny, każdy krok jest perfekcyjnie zaplanowany, wszystkie stopy uderzają o ziemię i znów podnoszą się dokładnie w tym samym momencie. Patrzenie przez formację zasadniczo nie ujawnia żadnych różnic między dziesiątkami osobników na polu. Każdy koncentruje się na jednym wspólnym celu - nienagannej wystawie umiejętności i determinacji dla zgromadzonych na trybunach.

Wykonując szybkie spojrzenie z daleka, wykonawcy wyglądają, jakby mogli być orkiestrą marszową lub inną grupą zapewniającą rozrywkę na pół etatu podczas wydarzenia sportowego. Jednak coś wyróżnia tę grupę. Gdy ktoś zbliża się do boiska, nie zauważy wrażenia podniecającego na twarzach wykonawców, gdy każdy ruch przebiega bez żadnych problemów. Niejeden. Ta elitarna grupa zajmuje się swoimi sprawami z kamienną powagą, która sprawiłaby, że sławni na całym świecie królewscy strażnicy w pałacu rumienili się.


W tym momencie Gwardia Ceremonialna Marynarki Wojennej USA, dla wielu osób sama twarz Marynarki Wojennej, osiągnęła szczyt, szczyt doskonałości.

Próba osiągnięcia perfekcji, niezależnie od tego, czy odbywa się to podczas ekscytujących pokazów polowych, czy podczas najbardziej ponurych pogrzebów, nie jest łatwa. Proces ten sprawia, że ​​najlepsi młodzi żeglarze radzą sobie ze stałą rutynową wierceniem, połyskiem, polerowaniem i pielęgnacją, co dla większości jest gorsze niż wszystko, co napotyka szkolenie rekrutacyjne. Podróż kończy się tym, że jednorazowi rekruci zostają członkami straży i rutynowo pracują na pogrzebach, ćwiczeniach i niezapomnianych ceremoniach w całych Stanach Zjednoczonych.

Dla tych żeglarzy wszystko zaczyna się w kwaterze głównej Gwardii Ceremonialnej w Waszyngtonie, gdzie stażyści z obozu przygotowują się do dwuletniego stażu jako strażnik.

„Tu zaczyna się cała zabawa” - powiedział starszy szef sztabu (SS) Gerald Konkol, starszy dowódca straży. „Cała chwała dla tych facetów zaczyna się od pierwszego dnia, kiedy przechodzą przez drzwi tutaj. Stamtąd reprezentują Marynarkę. ”


Trudno jednak znaleźć choćby odrobinę chwały w ciągu pierwszych kilku tygodni spędzonych przez stażystów w stolicy naszego kraju. Po przyjeździe każdy nowy stażysta natychmiast rozpoczyna sześciotygodniowy cykl treningowy, który kształtuje surowego rekruta w podstawowego członka straży. W tym czasie ich koledzy nie uznają stażystów za pełnych gwardzistów. W rzeczywistości stażyści nie mogą nawet rozmawiać z innymi strażnikami; które pojawia się dopiero po ukończeniu okresu szkolenia.

Nie trzeba długo czekać, aby praktykant zdał sobie sprawę, że stacjonuje w straży, a faktyczne członkostwo w straży to dwie zupełnie różne rzeczy.

„Dość szybko dowiadujesz się, że musisz naprawdę ciężko pracować, aby odnieść sukces tutaj” - powiedział żeglarz Chris Simpson, praktykant w czwartym tygodniu pracy ze strażnikiem. „Od razu ściągają sznurki z mundurów, błyszczące buty i tak dalej. Zawsze pracujemy nad naszymi mundurami. To zdecydowanie trudniejsze, niż się spodziewałem ”.

Życie stażysty w kwaterze głównej może okazać się trudnym doświadczeniem, a szeroki zakres kontroli okazuje się być cierniem u boku przyszłego strażnika. Typowy stażysta, który szuka przerwy po rutynowej inspekcji obozu dla pracowników, ma jednolity i osobisty wygląd sprawdzany przez prawie każdą część dnia. To doświadczenie może być zniechęcające dla nowego Sailor.


„Mamy kontrole pokojowe rano przed śniadaniem, inspekcje narzędzi po śniadaniu, kontrole szafek w ciągu dnia, inspekcje narzędzi po południu i [możemy] oczekiwać niespodziewanej inspekcji w dowolnym innym czasie”, powiedział aplikant Airman Bob Cronyn ze szkolenia harmonogram plutonu.

„Ponadto wiercimy przez cały dzień. To o wiele trudniejsze niż boot camp. [Przywódcy plutonu] przyjmują standardy obozu dla rekrutów i podnoszą go o kilka stopni. ”

Podczas sztywnych badań inspektorzy regularnie zawodzą praktykantów, którzy zaniedbują wycinanie wszystkich sznurków z kieszeni kieszeni koszuli i nie połyskują obu stron mosiężnych sprzączek paska. Stażyści otrzymują również codzienne kontrole fryzur, jednolitej prasy, białych rękawiczek i przelotek, a także innych jednolitych elementów. Według Konkola bardzo intensywne kontrole są niezbędną częścią życia strażników.

Mówił o młodszych ludziach, którzy reprezentują całą marynarkę wojenną, kiedy tam są. Kiedy są w sześciotygodniowej fazie szkolenia, musimy nauczyć ich, aby byli ostro wyglądającym, zdyscyplinowanym strażnikiem. Wiele z tego, co robią w ramach inspekcji, jest przedłużeniem nas, którzy chcą ustalić właściwe nastawienie wojskowe.

Oprócz inspekcji wprowadzających dyscyplinę stażyści muszą również nauczyć się koszar. Rutyna zapewnia większości stażystom tylko kilka godzin snu w ciągu nocy.

Oprócz inspekcji wprowadzających dyscyplinę, uczestnicy muszą także nauczyć się umiejętności prawdziwego członka straży podczas fazy szkolenia. Aby to zrobić, przywódcy plutonów przeprowadzają grupę przez rygorystyczną serię ćwiczeń, kładąc nacisk na marsz i obsługę karabinów. Trening czasami trwa przez cały dzień, z kilkoma przerwami na wodę i posiłki, aby zapewnić uczestnikom odświeżenie.

W obliczu codziennego schematu pracy i takich kontroli myśl o rzuceniu na myśl przyszła wielu myślom żeglarzy. Dla rzeczywistych uczestników, utrzymywanie swoich myśli wytrenowanych na celu końcowym pomaga im pozostać skupionym.

Są chwile, kiedy zastanawiasz się, dlaczego zdecydowałeś się tu przyjechać, powiedział Lotnik Nathan Nehls. Ale wiemy, że poczucie dumy, którą będziemy okazywać tak wielu Amerykanom i naszym rodzicom, jest zbyt wielkie, by je przepuścić. Utrzymuje mnie, gdy chcę się poddać, ale czasami mogę się zbliżyć.

Rutynowe szaleństwo zyskuje dodatkowy zwrot dzięki dowódcom plutonów szkoleniowych. W przeciwieństwie do obozu rekrutacyjnego, w którym dowódcy dywizji rekrutacyjnej muszą być co najmniej podoficerem drugiej klasy, strażnik używa grupy innych członków straży, zazwyczaj E-3 i niższych, do szkolenia nowych przybyszów.

Posiadanie instrukcji marynarz-marynarz jest postrzegane jako jeden z najlepszych elementów cyklu treningowego.

Jest na to dobry powód, powiedział marynarz Jason Ramspott, jeden z czterech dowódców plutonu szkoleniowego. Byli grą facetów, którzy grali wcześniej w tę grę. Byliśmy stażystami i uczestniczyliśmy w ceremoniach. Myślę, że jesteśmy idealni do szkolenia tych facetów. Kto mógłby to zrobić lepiej niż ludzie, którzy robili to wcześniej?

Z tym zamiarem dowódcy drużyny stają się integralną częścią życia stażystów. Obie grupy przyzwyczajają się do spotykania się o każdej porze dnia. Ciągła kontrola pomaga stworzyć szczególny rodzaj relacji miłość-nienawiść między dwiema grupami.

Ogólnie rzecz biorąc, wszyscy się dogadujemy, powiedział Simpson. Mam na myśli te dni, w których nie możemy ich znieść i po prostu żałować, że ich nie ma, ale zawsze je doceniamy. Zrobili rzeczy, które chcemy robić, i martwią się tym, jak my sobie radzimy. Chcą, abyśmy odnieśli sukces.

Emily Chvosta, praktykantka marynarzy, kolejny z dowódców plutonów szkoleniowych, przypomina tę myśl. Chvosta mówi, że dzięki pracy czuje się czymś więcej niż instruktorem dla przyszłych strażników.

Chvosta powiedział zdecydowanie, że byli zarówno mentorami, jak i liderami plutonów. Przez cały tydzień jesteśmy w tych marynarzach przez cały dzień. Wiercimy je, sprawdzamy i jesteśmy pierwszym ogniwem w ich łańcuchu dowodzenia. Jeśli mają problem z treningiem, a nawet czymś osobistym, mogą przyjść do nas i porozmawiać o tym. Chcemy mieć pewność, że poznają sposoby strażnika, ale chcemy też, aby nie byli zbyt przytłoczeni tym wszystkim.

Jeśli stażysta ma problem, jest mnóstwo czasu w ciągu dnia, aby go poruszyć. Typowy dzień stażystów rozpoczyna się przed szóstą rano, od porannych kontroli w pokoju. Następnie, po dniu pełnym inspekcji i instrukcji, ich dzień kończy się długo po zachodzie słońca z falą prasowania, lśnienia i ścinania sznurka w koszarach. Rutyna zapewnia większości stażystom tylko kilka godzin snu w ciągu nocy.

Na pewno nie śpisz dużo; może godzinę lub dwie na noc na jakiś czas, powiedział stażysta Airman Andrew Bartlett, nowy członek grupy strzelającej strażników. Bartlett zakończył fazę szkolenia na początku lipca. Jeśli nie przyzwyczaiłeś się do spania w obozie dla początkujących, musisz nauczyć się tutaj wcześnie. Dla niektórych jest to trudne.

Ogólnie rzecz biorąc, nie jest to dokładnie taki tryb życia, jaki większość rekrutów wyobraża sobie, gdy wkraczają w ostatnie dni obozu dla rekrutów. Może to nawet zabrzmieć jak coś, co Navy zmusza grupy nowych Żeglarzy. Nic nie może być dalej od prawdy.Chociaż istnieją kwalifikacje, które każdy potencjalny członek straży musi spełnić, każda osoba wysłana na ceremonialną służbę wartowniczą wybiera zadanie podczas kursu. W zamian za zadanie większość osób, które wybrały, dobrowolnie odkłada szkołę, aby dostać się do Waszyngtonu. Podczas dwóch lat pracy ze strażnikiem. Po ukończeniu sześciotygodniowego okresu przez stażystów inni, bardziej doświadczeni członkowie w końcu je rozpoznają. jako pełnoprawni strażnicy. Jest to moment, na który stażyści czekają. Ci Żeglarze wybierający szkoły A nie mogą przejść dalej niż E-3.

Mimo to wybór jest dla niektórych łatwy.

Dla mnie była to szansa na zrobienie czegoś, czego nie zrobi niewielu innych ludzi - powiedział Ramspott o swojej decyzji dołączenia do Gwardii Ceremonialnej. Większość z nas ma później zagwarantowane szkoły A, ale najważniejsze jest dla mnie codzienne reprezentowanie całej Marynarki Wojennej. To bardzo duży zaszczyt.

Osoby bez szkół A kwalifikują się do awansu do podoficera trzeciej klasy w stawkach niewymagających szkół A.

Kiedy dołączą i staną się strażnikami, dostaną szanse, których większość innych Żeglarzy nigdy nie otrzyma. Wielu obecnych członków straży było obecnych na specjalnych uroczystościach w Białym Domu, przy Grobie Nieznanego Żołnierza, przy zamówieniach statków i innych wydarzeniach. Chvosta czule pamięta jedno takie wydarzenie.

Zdałem sobie sprawę ze znaczenia tego, co robię, kiedy tam byłem, aby ogłosić nazwę CVN 77 - USS George H.W. Krzak. Stałem w pobliżu [Busha] na ceremonię. W pewnym sensie byłem częścią historii. Nic tego nie dorówna.

W odrobinie wolnego czasu stażyści mogą cieszyć się komfortem swoich pokoi koszarowych, które są porównywalne pod względem jakości do sieci hotelowej. To na pewno ładne pokoje, powiedział SA Chesed Johnson. Z niektórymi innymi flotami Sailors, z którymi rozmawiałem, widzę, że mamy to całkiem nieźle. Są jak miniaturowe mieszkanie z dwiema sypialniami. Muszą być lepsze niż większość innych koszar floty.

Gdy stażyści ukończą sześciotygodniowy okres, inni, bardziej doświadczeni członkowie w końcu uznają ich za pełnych gwardzistów. Jest to moment, na który stażyści czekają.

Nie jestem pewien, jak to będzie, ale nie mogę się doczekać, powiedział Simpson. Wiem, że wszyscy jesteśmy prawie E-2 i E-3, ale ich szacunek wiele dla nas znaczy. To coś, nad czym pracujemy od momentu, gdy tu dotrzemy.

Po sześciotygodniowym okresie szkoleniowym byli stażyści dołączają do 1. Dywizji w jednej z plutonów na imprezę strzelecką i do przewozu trumien lub do 2. Dywizji w jednej z drużyn musztry i plutonów kolorowych.

Zdaniem Konkola decydowanie, kto idzie gdzie w dowództwie, jest trudnym procesem. Powiedział, że naprawdę patrzymy na trzy rzeczy. Zawsze staramy się podążać za pragnieniami jednostki, ale chcemy również spojrzeć na umiejętności stażysty. Czasami dana osoba wyróżnia się w niektórych obszarach bardziej niż inne. I zawsze jest problem obsady. Musimy robić rzeczy, które utrzymają nas na odpowiednim poziomie obsady w każdym plutonie.

A dla byłych stażystów jest to moment, w którym po raz pierwszy czują, że osiągnęli pewien poziom doskonałości. Przez chwilę czujesz się niepokonany, powiedział Bartlett o swoich pierwszych dniach jako oficjalny członek straży. W pewnym sensie jest to jedna z najbardziej dumnych chwil twojego życia.